W Leśnictwie Karpacz, na powierzchniach po usuniętych wiatrołomach powstałych w wyniku działania bardzo silnych wiatrów jesienią ubiegłego roku, przygotowano miejsca do założenia upraw leśnych. Jeszcze dziś, po pół roku od dnia powstania tych szkód, widać w lesie ich rozmiar- gdzieniegdzie  leżą jeszcze powalone, złamane drzewa, a po usuniętych już widać poderwane korzenie. Leśnicy spieszą się z usunięciem wiatrołomów, ponieważ takie drzewa są niebezpieczne dla ludzi, ale również stanowią doskonałą „bazę” dla szkodliwych owadów, na przykład dla korników.

Zaproszeni goście oraz pracownicy Nadleśnictwa spotkali się w Leśnej Szkółce Kontenerowej Kostrzyca, z której pochodzą sadzonki różnych gatunków drzew leśnych iglastych i liściastych przeznaczone do odnowienia lasu. Uczestnicy akcji zostali przywitani przez Panią Nadleśniczy Katarzynę Adamczyk i wysłuchali kilku słów o roli lasów, pracy leśników oraz o Nadleśnictwie „Śnieżka”. Ze szkółki wszyscy przeszli do położonego nieopodal lasu, gdzie przywitał ich miejscowy leśniczy. I przystąpili do pracy.

Piękna, wiosenna pogoda i wesołe humory dopisywały wszystkim podczas sadzenia.

Posadzono ponad dwa tysiące sadzonek jodły pospolitej. To gatunek drzewa iglastego, który prawie całkowicie zginął w lasach sudeckich. Nadleśnictwa, w których prawie czterdzieści lat temu miała miejsce katastrofa ekologiczna, uczestniczą w programie restytucji jodły pospolitej. Każda posadzona sadzonka powoli zbliża leśników do finału tego programu. Jodła pospolita to gatunek, który wymaga szczególnie troskliwej opieki leśników.

Po zakończeniu sadzenia uczestnicy akcji mogli zapoznać się z działalnością Leśnej Szkółki Kontenerowej Kostrzyca, po której oprowadzał Leśniczy szkółkarz.

Tekst i zdjęcia: Bogumiła Chabowska-Dąbek.